Geoblog.pl    wohanka    Podróże    Wietnam    Ha Long
Zwiń mapę
2014
17
lis

Ha Long

 
Wietnam
Wietnam, Halong
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11441 km
 

Poniedziałek rano -punktualnie o ósmej ruszamy w drogę na Ha Long.Wczesniej rozliczenie z hotelem.I tu mała wpadka którą mam nadzieję naprawić po powrocie.Od zapłaconej kartą kwoty zapomniałem odjąć zadatku (500000) Nie tragedia ale wstyd dla księgowego. Informacyjnie za dwie doby w Hostelu Kangoo płacimy 28 $.Dzień na motorku z paliwem to koszt 10$.Pewnie po powrocie dostanę od Darka opr. źe jestem rozrzutny.Za dwudniowy pobyt na Ha Long płacimy 180 $.Przyzwoitym mikrobusem w ciągu w ciągu ok.czterech godzin docieramy do portu.Czas wypełnia nam sen i redagowanie zaległości "dziennikarskich".Bilety do ręki i za opiekunem gęsiego sprawne do małej lódki która zawodzi nas na nasz cruiser.Z zewnątrz nasz Statek nie specjalnie się prezentuje .Poobijany dawno farby burty nie widziały , ale za to środek "Bayer " Trafiamy na 1 pokład wg rozdzielnika ,trafia nam się na prawdę piękna kabina z oknem , małżeńskim łożem, czyściutką pościelą a wszystkie ściany podłoga i sufit w egzotycznym drewnie, łazienka także. To dopiero początek miłych niespodzianek dla ciała .Czas na obiad.Jego menu jest tak bogate w różnorodności źe spoglądam na siebie zdziwieni. Restauracja przeszklona daje możliwość podziwiania widoków za oknem. Oddalając się od lądu widoczność znacznie się poprawia.Wychodzi słońce i geriatria(to my) biegiem na górny pokład dalej wygrzewać kości.Ale nie czas się wylegiwać , bo za chwilę ruszamy zwiedzać jaskinię a potem kajakownie. Obie atrakcje b.przyjemne.Zadziwia nas tyko źe bacznie pilnowania w jaskini w której nie można się zgubić ,.......na kajaki mamy ruszyć kaźdy sam.Tak teź się dzieje ,choć widać sporo zakłopotaniana twarzach naszych współpodrózników.Większość i my również kręci się niedaleko od statku.Widoki bajkowe.Morze płytkie 6 -8m i spokojne.Niezliczona ilość mogatow, bedaca wypietrzonym dnem morskim tworzy labirynt w którym nie trudno się zgubić. Stąd jego "atrakcyjność "nie tylko dla tych legalnych turystów .Wczoraj i dziś dziwne interesy kwitną.Po kajakowaniu ,powrót na nasz statek .Przekonani źe na dzisiaj atrakcji juz dość pada hasło kolacja.Jest zaje.... elegancka bogata w dania z owoców mórz i nie tyllko.Jestesmy pod wrażeniem. Miło spędzamy czas do późnych godzin wieczornych w bardzo różnorodnym towarzystwie, w tym z "panem w sukience i na obcasach i jego partnerką".Oboje niezwykle mili i towarzyscy.Okazali się być bardzo sympatycznym urozmaiceniem wieczoru. Kładziemy się spać po internetowej sesji -WiFi na statku .Udaje się wysłać teksty .Zdjęcia idą marnie a ja nie potrafię ich skompresować.
Wtorek Opuszczamy poranną zaprawę tai chi.Zjawiamy się na śniadaniu o 7.15 Teraz to już nie zaskoczenie -stół się ugina.W planie wizyta na farmie pereł.Podziwiamy cały proces producyjny.Uczymy się rozróżniać rodzaje ostry, poglądami jak szczepienia się ostrymi a na koniec chwila hazardu .Losowo wskazaną otwiera jedno z nasi .......jest.Ok.10 pada hasło check out.My dwudniowy musimy wracać .Ci na 3 dni płyną małą łódką do bbungalowów .Tam spędzą kolejną noc.Nam nie jest przykro .Ile można siedzieć na jednym miejscu :-).Płyniemy 2 godzinki a po drodze fantastyczne widoki i co kto zgadnie.....ŹARCIE Szybka sprawna logistyka i do Hanoi.Tam księgowy zrobi pewnie strono. O 21 z hakiem do pociągu. Czas w drogę.Jedziemy nocnym do Sapa.


 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (3)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
hania
hania - 2014-11-18 18:53
Buziaki,trzymajcie się i radujcie każdym dniem.Hania
 
Józki2
Józki2 - 2014-11-18 21:18
Dzięki Hanuś, ruszajcie w drogę, myślimy o Was, pa.
 
Hania
Hania - 2014-11-18 22:02
Hanka i Wojtku,czyli Zbąckie,Sama nie wiem jak to działa.Raz się uda 2 razy nie ,ale Wam kibicuję.Zalecam 1 dzień na krokodyla i czerpanie radości ile się da.Ściskam Was i duch Modesta Was ściska, aczkolwiek wszystkie gazety i portale się na niego uwzięły.Ale to nic,Wy się realizujecie a my pakujemy się na piach suchy piach na Fuercie.Zdjęcia z Waszej podróży udało mi się zobaczyć.Hanka ząbki pokazuj masz pikne.
 
Justyna
Justyna - 2014-11-19 08:58
Super Wam idzie ziwdzanie widze. Nawet lepiej niż nam. Podziwiam, że daliście rade na motorku w Hanoi, no i znaleźliście ten samolot zatopiony. Oby tak dalej. Śledzimy więc piszcie. Pozdrawiam. Justa
 
 
zwiedził 3% świata (6 państw)
Zasoby: 30 wpisów30 58 komentarzy58 86 zdjęć86 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
01.01.1970 - 01.01.1970
 
 
10.11.2014 - 10.12.2014